czwartek, 20 grudnia 2012

Notatka z katechezy na Boże Narodzenie

1. Adwent to czas oczekiwania na przyjście Pana:
- w historii zbawienia to oczekiwanie na Mesjasza, które wypełniło się wraz z narodzeniem Jezusa;
- adwent eschatologiczny wiąże się z tajemnicą ponownego przyjścia Chrystusa; koncentruje się on na rzeczach ostatecznych, na sądzie i zbawieniu;
- adwent osobisty to oczekiwanie na przyjście Jezusa każdego dnia, w każdej chwili; On przychodzi do człowieka w Słowie Bożym, w liturgii mszy świętej, w sakramentach; jest to oczekiwanie duszy ludzkiej na wewnętrzne zjednoczenie z Bogiem.
Przeżywając adwent eschatologiczny, oczekując na ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa, nie zwalniajmy się z codziennego przeżywania naszych osobistych adwentów, które mają zbliżać nas do Boga i przygotowywać na spotkanie z Nim.
2. Zrodzony, a nie stworzony”.
Jezus Chrystus jest zrodzony z Ojca przed wiekami, odwiecznie [1]. Jest Mu równy co do natury, ale różny co do osoby. Gdyby Syn był stworzony, byłby kimś mniej doskonałym niż Stwórca, a więc nie byłby Bogiem. Termin „zrodzony” podkreśla równość w istocie („współistotny Ojcu”).
Narodzony był jako człowiek, w ciele, z Maryi. Jest to fakt historyczny.
Chrystus wciąż rodzi się w Kościele przez słowo. Ze słuchania słowa rodzi się wiara. Przez wiarę w sercu człowieka rodzi się Bóg.
3. Wcielenie Syna Bożego.
W wyznaniu wiary mówimy: „On to dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy, i stał się człowiekiem”. Zwróćmy uwagę na to (podkreślone) „i”. Grzech człowieka nie był przyczyną wcielenia; żadne zło nie może być przyczyną czy motywem działania doskonałego Boga. Wcielenie było w zamyśle Boga od wieków. Skoro jednak jesteśmy grzeszni, to Syn Boży, wcielając się, zechciał nas też odkupić.
I tak, Jezus Chrystus, odwieczny Logos, Syn Boga stał się człowiekiem, aby:
 - zjednoczyć w sobie dwie natury ludzką i boską:  w Jezusie  są dwie natury – Jezus jest w pełni człowiekiem i w pełni Bogiem;  Jezus był podobny do człowieka we wszystkim oprócz grzechu, ponieważ grzech nie należy do ludzkiej natury, ale jest wbrew naturze;
 - i dać człowiekowi odkupienie i zbawienie; odkupienie dokonało się przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa; wszyscy ludzie od stworzenia świata aż do jego końca zostali odkupieni przez tę jedną ofiarę ciała i krwi; zbawienie zaś jest wyborem każdego z nas; jest to nasz osobisty udział w odkupieniu; możemy skorzystać z tego daru, ale możemy też go odrzucić.
Kenoza, czyli uniżenie Boga, rozpoczęło się od zwiastowania i obejmuje wszystkie wydarzenia zbawcze aż do Zesłania Ducha świętego. W kluczu paschalnym należy odczytywać także Boże Narodzenie.
Właściwy sens tego wydarzenia pomaga zrozumieć, na przykład, ikona Narodzenia Pańskiego. W jej centrum widnieje Jezus leżący w grocie, w  żłóbku przypominającym grób, zawinięty w pogrzebowe opaski, co jest zapowiedzią Jego męki i śmierci. Obecność wołu i osła również jest symboliczna i według Ojców Kościoła oznacza naród wybrany i pogan, i wskazuje na to, że Chrystus narodził się, aby zbawić wszystkich ludzi.
4. Wigilia uroczystości Narodzenia Pańskiego w tradycji polskiej to dzień, w którym nie spożywamy pokarmów mięsnych. Nie ma teologicznego uzasadnienia dla zachowania postu w tym dniu, a zatem nie ma takiej konieczności.
Boże Narodzenie obchodzimy uroczyście tylko 25 grudnia. Kolejny dzień, 26 grudnia, zwany „drugim dniem Świąt Bożego Narodzenia” tak naprawdę jest świętem św. Szczepana. W Polsce jest to dzień wolny od pracy, ale nie jest to uroczystość, więc nie ma obowiązku uczestniczenia w tym dniu we mszy świętej.
Okres Bożego Narodzenia kończy się w niedzielę Chrztu Pańskiego. Jest to ostatni dzień, w którym uzasadnione jest śpiewanie kolęd i utrzymywanie świątecznych dekoracji.

[1] Bóg jest poza czasem znanym nam, ludziom; zrodzenie odwieczne oznacza, że zawsze jest Ojciec i Syn, nigdy nie było takiego momentu, w którym nie było Syna; obie te osoby boskie istnieją odwiecznie. Wyrażenie „przed wiekami” trzeba raczej rozumieć jako „przed zaistnieniem czasu”, a nie „dawno temu”.


Dagmara D. i Karolina S.