22 lipca 2013 - katecheza o Eucharystii, cz. 1
15 lipca 2013 - katecheza o spowiedzi św.
piątek, 28 czerwca 2013
wtorek, 25 czerwca 2013
Katecheza 24 czerwca 2013 r.
Św. Jan od Krzyża był wielkim mistykiem XVI w. i Doktorem
Kościoła. Należał do zakonu karmelitów bosych. Jest również jednym z najwybitniejszych
hiszpańskich poetów.
„Pieśń duchowa” jest poematem zainspirowanym „Pieśnią
nad Pieśniami”, w którym Oblubienica – dusza ludzka, wiedziona tęsknotą i
miłością, szuka swego Oblubieńca, tj. Chrystusa-Boga; cierpi z powodu jego
utraty i przeżywa radość ze spotkania i zjednoczenia z Nim.
Nawiązanie do „Pieśni nad Pieśniami” przejawia się również w warstwie
kompozycyjnej utworu (struktura dialogu) oraz w symbolice. Np. liszki, które
niszczą winnice, symbolizują różne pożądania i poruszenia zmysłowe,
przeciwstawiające się duchowi i utrudniające zjednoczenie się duszy z Bogiem.
W innym poemacie, zatytułowanym „Noc ciemna”, św. Jan
od Krzyża opisuje cierpienia i trudności, jakich doświadcza dusza podczas
wędrówki duchowej do doskonałego zjednoczenia miłości z Bogiem, jakie tylko
jest możliwe w tym życiu. Noc ciemna oznacza te momenty w życiu,
kiedy człowiek odczuwa, że Bóg milczy i jest nieobecny. Św. Jan od Krzyża
postrzegał jednak te momenty jako czas łaski od Pana – jako niezbędny
etap oczyszczenia wewnętrznego oraz głębszego poznania i zrozumienia siebie
samego, Boga i świata. Tylko dusza ogołocona, czysta, wolna od pożądań,
przywiązań i zniewoleń może być prawdziwie wolna i dostąpić zjednoczenia z
Bogiem. By jednak takie pragnienie Boga w sobie wyzwolić, człowiek musi
znajdować się już na odpowiednim etapie rozwoju duchowego. Musi pojawić się
tęsknota za widzeniem Boga twarzą w twarz, a nie przez Jego „zwiastuny”, jak
dary, charyzmaty, dobre odczucia, wzruszenia czy działanie Boga poprzez
aniołów. Św. Jan od Krzyża mówi nie tyle o zranieniu miłością Boga, co o
rozdarciu serca: Dlaczego, gdy rozdarłeś miłością Me serce,/nie dasz
balsamu tej ranie? I gdyś mnie porwał/Czemuś mnie znowu zostawił?
Według św. Jana od Krzyża noc ciemna przejawia się najpierw
jako noc zmysłów, a następnie jako noc duszy, podczas której oczyszcza
się (…) i ogołaca duchowa część duszy, dostosowując się i przygotowując
do zjednoczenia miłości z Bogiem.
Każdy człowiek, który wejdzie na drogę rozwoju duchowego,
doświadczy w jakimś momencie poczucia osamotnienia, bólu, zniechęcenia,
opuszczenia przez Boga. To od nas zależy, czy tym cierpieniom duchowym nadamy
sens ciemnej nocy. Ważne jest, by rozpoznać ten moment w życiu, kiedy
Bóg, zbliżając się do człowieka, „podnosi poprzeczkę” – zauważamy wówczas, że
dotychczasowe praktyki religijne, modlitwa, „tracą smak”, nie przynoszą już tej
radości duszy i zmysłom, jak dawniej. Należy jednak do końca ufać Bogu i
zachować aktywność duchową nawet wtedy, gdy się „nie czuje” i „nie rozumie” - Bóg
udzieli łaski wiary i odnajdzie tego, kto Go szuka. Celem nocy ciemnej jest
bowiem wewnętrzne oczyszczenie człowieka, tak, by ostatecznie mógł dostąpić
zjednoczenia z Bogiem.
Temat będzie kontynuowany na następnym spotkaniu.
Anna B.poniedziałek, 24 czerwca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)